Zapomnieliście już o zabawie sylwestrowej? Nie mieliście okazji polecieć do Chin na świętowanie Chińskiego Nowego Roku? Nic straconego! Już niedługo trzecia okazja do przywitania Nowego Roku! W piątek 13 kwietnia w Tajlandii zaczynamy wielkie trzydniowe szaleństwo 🙂
Dlaczego Nowy Rok przypada w kwietniu?
Chociaż Tajlandia w 1941 roku dostosowała swój kalendarz do gregoriańskiego (obowiązującego np. w Polsce), tradycyjnie Nowy Rok nadal obchodzony jest w połowie kwietnia. A dokładniej, świętowanie rozpoczyna się w momencie przejścia Słońca ze znaku Ryb w kolejny znak zodiaku – Barana. Do tego zjawiska nawiązuje również nazwa święta. Słowo Songkran (tajskie: สงกรานต์) pochodzi od sanskryckiego słowa sankrānti oznaczającego „przejście”.
Trzy dni wolnego!
Tajski Nowy Rok to święto bardzo rodzinne, dlatego w tym czasie wiele osób podróżuje do swoich domów rodzinnych, żeby spędzić je razem z najbliższymi. Ze względu na ten świąteczny charakter, przez trzy dni obchodów Songkran pozamykane są urzędy, sklepy i inne różne miejsca pracy.
Podobnie jak w przypadku Chińskiego Nowego Roku, może być to utrudnieniem dla turystów, którzy w tym czasie przybywają do Tajlandii. Muszą się oni liczyć z tłumami w pociągach, autobusach i hotelach, a także z wyższymi cenami. Jeśli planujecie wybrać się kiedyś w kwietniu do tego kraju, aby świętować Tajski Nowy Rok, pamiętajcie, żeby zarezerwować bilety i noclegi odpowiednio wcześniej J
Jak świętują Tajowie?
Tajski Nowy Rok świętuje się hucznie w całym kraju. Zgodnie z tradycją święto to związane jest ze spotkaniami rodzinnymi oraz zwyczajem obmywania posągów Buddy. Ma to miejsce w czasie procesji oraz w świątyniach. Młodzi jeżdżą do swoich rodziców i dziadków i na znak oczyszczenia spryskują im dłonie chłodną wodą. Starsi za to błogosławią ich i życzą pomyślności i szczęścia.
Obecnie Tajowie nieco rozszerzyli zwyczaj pryskania wodą i bardzo żywiołowo się nią oblewają. Chińska nazwa tego święta -潑水節 – oznacza dosłownie „Święto Lania Wody”.
Czemu akurat oblewanie wodą?
Woda ma bardzo bogate i symboliczne znaczenie w tajskiej kulturze. Oznacza oczyszczenie. Zgodnie z tajskimi wierzeniami, woda ma moc zmywania złego losu i przynosi oblanej osobie szczęście. Podobnie jak nasz zwyczaj polewania się w Lany Poniedziałek. Część tej tradycji wiąże się również z obmywaniem posągów Buddy. A dodatkowo przyjemnie chłodzi w tym najgorętszym miesiącu w Tajlandii.
Wielka wodna bitwa!
Na tajskich ulicach w tym czasie panuje istne wodne szaleństwo! Ulice miast właściwie zamieniają się w pole bitwy. Woda leje się z pistoletów, kubłów, węży, a nawet ciężarówek! Strzec się musi każdy, nie ważne czy jesteś duży czy mały, niski czy wysoki, nie masz ze sobą wiaderko czy jesteś uzbrojony po zęby w pistolety wodne. Jedynie bezpieczni mogą czuć się mnisi, chociaż ci młodzi często bardzo chętnie dołączają do zabawy.
Tajowie w wodnych bitwach nie mają sobie równych, a ile osób, tyle metod polewania. Obok całkiem zwyczajnych wiader i węży ogrodowych, królują wszelkiego rodzaju pistolety na wodę, balony wypełnione płynem czy… plecaki! A ulice miast przemierzają samochody z przyczepami wypełnionymi topniejącym lodem.
Największa bitwa rozgrywa się w Chiang Mai – zwanym „Różą Północy”, trzecim co do wielkości miastem Tajlandii. Przez sam jego środek ciągnie się kanał, w którym wodna bitwa się nie kończy! Aż do zachodu słońca, kiedy to wszyscy rozchodzą się do domów, żeby odpocząć przed kolejnym dniem noworocznego szaleństwa J
Na co lepiej uważać?
Jeśli zdecydowaliście się, że jedziecie do Tajlandii, żeby świętować Tajski Nowy Rok, pamiętajcie o kilku rzeczach… Przede wszystkim zadbajcie o bezpieczeństwo dokumentów i telefonu. Zakupcie specjalne wodoodporne pokrowce na paszporty i pieniądze. Dzięki temu unikniecie ich zalania.
Zadbajcie o odpowiednie stroje. Przed wodą na pewno nie uciekniecie, a noszenie cały dzień mokrych dżinsów może być dość niewygodne. Unikajcie też japonek! Można się na nich łatwo poślizgnąć. Dodatkową ochroną mogą być okulary lub gogle 😉
Warto zwrócić uwagę na to czym oblewają się Tajowie, o ile jest to czysta woda z kranu lub pojemników nie powinno być problemów. Uważajcie na wiadra z lodowatą wodą, to może nie być przyjemne! Gdy już ogarnie Was noworoczne szaleństwo nie zapominajcie, żeby nie strzelać ludziom wodą w oczy. Nie dość, że jest to irytujące, to jeszcze niebezpieczne.